Dni mijały, Zuza poznawała miasto dzięki Genowefie, z którą codziennie wychodziła to na zakupy, to na zwiedzanie. Ale brakowało jej towarzystwa ludzi w jej wieku, chciała śmiać się i tańczyć…chciała szybko zapomnieć o bólu i tęsknocie.. Zdążyła już zadomowić się nieco u babci, tym bardziej, że okazała się bardzo serdeczną osobą, nie stwarzała żadnego dystansu, wręcz przeciwnie traktowała Zuzę po partnersku. Zuza swoją osobą też nie sprawiała babci kłopotów, była raczej wyciszona i milcząca.
Wakacje w pełni. Świetna pogoda, mnóstwo atrakcji i młodzieńczy entuzjazm sprawia, że niewiele czasu spędzamy przy komputerze. Jednak d;a tych, którzy z emailem od znajomego ze zdjęciami z obozu zassali tez wirusa polecam świetny programik używany przeze mnie od lat - ComboFix.
Po kliknięciu na LINK zostaniesz przekierowany na stronę, gdzie jest instrukcja jak użyć tego potężnego i darmowego narzędzia do walki z najgorszymi wirusami, trojanami i wszelkim rodzajem cyberszkodników.
Pozdrawiam i życzę wszystkim wspaniałego wypoczynku!
Polska Grupa Użytkowników Linuxa oraz firma Novell poinformowały dzisiaj o udostępnieniu dwutomowego, polskojęzycznego wydania podręcznika do nauki obsługi systemu Linux i wielu popularnych aplikacji o otwartym kodzie źródłowym. Materiał dydaktyczny zawarty w książce został przygotowany przez dział szkoleniowy Novell Training Services i oparty został na systemie operacyjnym SUSE c1Linux Enterprise Desktop. Całe potrzebne do nauki oprogramowanie jest dostępne bezpłatnie na stronie ocw.novell.com. Tłumaczenie podręcznika sfinansowała firma Novell. Ostateczna wersja powstała przy zaangażowaniu członków Polskiej Grupy Użytkowników Linuxa. Podręcznik można pobrać ze strony linux.org.pl.
Pomysł narodził się po zobaczeniu zdjęcia z komputerem na ''kiju''. Cel był prosty: pokazać komputer od środka. Padło na starego pentium II z procesorem 400mhz i 128mb pamięci sdram. Ze względów bezpieczeństwa trzeba było go odizolować od ''niewiernych tomaszów'' którzy wszystkiego muszą dotknąć i spróbować. Dlatego do projektu dopisano akwarium. Zaczęły się ciężkie godziny wycinania lutownicą. Straciliśmy na te zabiegi ze 3 godziny ale i tak panowie konserwatorzy zrobili to lepiej (mieli lepszy sprzęt). Trzeba było pomyśleć o chłodzeniu. Zdecydowaliśmy że nie będziemy zalewać komputera olejem lecz postawimy na siłę wiatru. Były nawet zamówione 4 wentylatorki z podświetleniem niebieskim led, lecz przyszły z podświetleniem czerwonym, a w dodatku z tego 2 były zepsute (bardzo uczciwy allegrowicz). Więc założyliśmy wentylatorki bez podświetlenia z regulacją obrotów. Wielu porad zaczerpnęliśmy ze strony www.elektroda.pl Sam komputer wymaga jeszcze kilku zabiegów kosmetycznych. Można go oglądać w naszym gimnazjum w sali nr7.
Wykonawcy projektu: Mariusz Rosiak Marcin Oczoś Hubert Koryl
Szczególne podziękowania dla panów konserwatorów szkolnych:
Panowie konserwatorzy: Pan Henryk oraz Pan Tadeusz